niedziela, 24 lipca 2011

...

O 16 poszłam po Ale i z nią do Magdy. Później dołączył do nas Paweł. Poszliśmy do sklepu kupić jakieś jedzenie, bo zamierzaliśmy obejrzeć film, ale że nie mogliśmy się zdecydować jaki, nie obejrzeliśmy żadnego -.- Jak Ala i Paweł poszli, ja i Magda wzięłyśmy się za palenie ^^ Wiem, że to dziwne, ale zawsze jak u niej jestem, a na dworze zrobi się już ciemno idziemy na balkon i coś spalamy xd







1 komentarz: